Wprowadzenie

prof. UAM dr hab. Katarzyna Sadowska
Kierownik Laboratorium Pedagogiki Kultury
Wydział Studiów Edukacyjnych

Tytuł proponowanej lektury nawiązuje do jednego z widowisk przygotowanych w 1994 roku przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 83 im. Emilii Waśniowskiej w Poznaniu, zwanej najczęściej „Łejerami”. Widowisko to, przygotowane przez „Łejery” trafiało do „dorosłej”, zarówno polskiej, jak i zagranicznej publiczności wiele razy przypominając prawa dziecka w oparciu o założenia pedagogiki Janusza Korczaka oraz Konwencję o Prawach Dziecka uchwaloną w 1989 roku przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych, a ratyfikowana przez Polskę w 1991 roku. W pedagogice „łejerskiej” dziecko jest najważniejsze, bowiem pedagogika ta w centrum stawia właśnie dziecko wraz z jego możliwościami i potrzebami. Pedagogikę tę stworzył, w oparciu o swoje doświadczenie, wiedzę, umiejętności, wolę oraz niesłychaną determinację, Jerzy Hamerski, któremu od roku 1986 towarzyszy ustawicznie równie kompetentna, odważna i niezłomna w swoich działaniach, a także szczególnie wrażliwa na dobro każdego, napotkanego dziecka Elżbieta Drygas.

W pedagogice Jerzego Hamerskiego i Elżbiety Drygas nie ma relacji władzy pomiędzy dorosłym a dzieckiem, nie buduje się dystansu społecznego poprzez stosowanie form powszechnych w zwyczajnych szkołach, w urzędach, w „ważnych” i „dorosłych” instytucjach, bowiem już na poziomie komunikacji interpersonalnej brakuje „pań”, „panów”, a cała społeczność to „druhowie” i „druhny”. Zwracanie się przez dzieci i przez współpracujących ze sobą w opisywanej społeczności dorosłych w formie: „druhu”, „druhno” jest koncepcją Jerzego Hamerskiego, który tę formę językową zapożyczył z harcerstwa leżącego u podstaw jego koncepcji pedagogicznej. Hamerski, od wczesnych lat związany z harcerstwem, tworzył początkowo innowacyjne drużyny harcerskie o profilu artystycznym, a następnie, z Elżbietą Drygas, tworzył dziecięce teatry gromadne, i szkołę z teatrem jako środkiem edukacyjnym.

Druh Jerzy przez 50 lat niestrudzenie edukował i wspierał w rozwoju rzesze dzieci i młodzieży, a jego idee pedagogiczne nawiązywały do koncepcji nowego wychowania, w szczególności do korczakowskiego prawa dziecka do szacunku oraz założeń edukacji przez sztukę. Dla Elżbiety Drygas i Jerzego Hamerskiego wartością jest demokracja, stąd – Szkoła Podstawowa nr 83 w Poznaniu zwana „Łejerami” posiada demokratyczną „Małą Konstytucję Łejerską”, która wyznacza kierunki działań podejmowanych w placówce. Mając na uwadze godność dziecka, a także troskę o jego harmonijny rozwój Hamerski podkreśla wielokrotnie:

„Zupełnie bym przeorientował filozofię myślenia o szkole, bo my w „Łejerach” jesteśmy przeciwko wyścigowi szczurów. Byłoby też dobrze, gdyby każda szkoła miała swoje oblicze, szukała swojej tożsamości. I tutaj jest cała warstwa symboliczno-formalna. Chcielibyśmy, żeby każda klasa w polskich szkołach miała takie same warunki, ale też swoją odmienność. Zamienilibyśmy samorządy szkolne na republiki szkolne. Bo to jest praktyczna nauka demokracji, a czym skorupka za młodu nasiąknie…” .

O szkole, którą udało się stworzyć Elżbiecie i Jerzemu, Filip Czekała pisze, że „na jednej ze ścian foyer są zdjęcia wszystkich uczniów – każdy przebrany w jakiś strój: są więc strażacy, policjanci czy praczka. Stanęła tam też zielona budka telefoniczna, pamiętająca czasy PRL. Kiedyś uczniowie mogli z niej zadzwonić do domu, dziś pełni rolę muzeum techniki” . Dodatkowo, jest to jedyna w Polsce szkoła z budynkiem teatru, który powstał przy niej w 2013 roku .

Założyciele szkoły o dobudowanie do placówki prawdziwego teatru walczyli bardzo długo – „nie chciał go Prezydent Ryszard Grobelny” , lecz „Łejery” przekonały zdecydowaną większość radnych, w tym także koalicjanta prezydenta – Platformę Obywatelską – i pieniądze na budowę teatru się znalazły” . W ten sposób powstał Ośrodek Edukacji Teatralnej, który prowadzony jest przez „Łejery” wraz z „Centrum Sztuki Dziecka”, którym zarządza współpracujący ze szkołą niemal 30 lat Jerzy Moszkowicz. Jak pisze F. Czekała – „scena przyciąga blisko 20. tys. widzów rocznie”.

Ze szkołą, a przede wszystkim z „Łejerami” współpracują i współpracowali najznamienitsi polscy artyści m. in. – Wanda Chotomska, Witold Dębicki, Maria Rybarczyk, Aleksander Machalica, Piotr Gąsowski – także „z wychowania” „Łejer”, Grzegorz Kasdepke, joanna Kulmowa, Joanna Papuzińska, Mariusz Matuszewski, Marcin Przewoźniak Grzegorz Tomczak, Teresa Niewiarowska, Hanna Banaszak, Joanna Papuźińska, a także dzisiejsza patronka szkoły – zmarła w 2005 roku wspaniała poetka, wieloletnia przyjaciółka „Łejerów”, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 34 im. Wojska Polskiego w Poznaniu – Emilia Waśniowska. Wśród miłośników pedagogiki „łejerskiej” wyróżnić można także profesora Zbigniewa Pilarczyka oraz profesora Heliodora Muszyńskiego – obu wspaniałych naukowców reprezentujących Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Zdaniem wielu: „Łejery to nie jest zwykła szkoła. Dzieci oprócz normalnych lekcji, mają dodatkowo zajęcia teatralne, a każdy rok ich pracy podsumowuje przedstawienie dyplomowe” . Szkołę wyróżnia jednak nie tylko edukacja poprzez sztukę, ale także panująca w placówce autentyczna demokracja. Szkoła jest państwem –„Małą Republiką Łejerską”, dla której wspólnie z uczniami i rodzicami stworzono konstytucję . To wszystko dzieje się w szkole, bowiem Jerzy Hamerski wraz z Elżbietą Drygas pragnęli, by „szkołę opuszczały dzieci wrażliwe na przyrodę, sztukę i drugiego człowieka, dzieci znające i lubiące siebie, radzące sobie z sobą i światem, dążące do własnego samorozwoju, mądre, samodzielne, odważne, które umieją i chcą wybrać dziedziny, w jakich będą się doskonalić.

Jeśli nawet popełnią w tym wyborze błąd, to potrafią z radością zacząć wszystko od początku w innej dziedzinie” .

Po drodze do szkoły z teatrem można przystanąć także na specjalnym „Zaułku Łejerów”:

„Elżbieta Drygas: Chodziłeś kiedyś na skróty?
Jerzy Hamerski: Dla naszej szkoły i teatru – zawsze, kiedy tylko było trzeba.
ED: Ale teraz już nie trzeba, teraz już można.
JH: Już można, skrócikiem, zaułkiem…
ED: Zaułkiem do Łejerów.
JH: Jedni idą tędy prosto do nas.
ED: Inni nas po prostu mijają.
JH: Ciekawe, co mijają. Nas?
ED: A może siebie?
JH: A może?”

Jak czytamy w Uzasadnieniu do projektu uchwały Rady Miasta Poznania w sprawie nadania drodze pomiędzy Winogradami i Za Cytadelą nazwy „Zaułku Łejerów”:


„Zaułek zaproponowany do nazwania stanowi własność Miasta Poznania. Linie rozgraniczające zostały określone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego «Rejon ulicy Za Cytadelą w Poznaniu» przyjętym uchwałą LXII/860/V/2009 z 3 listopada 2009 r., w którym wyznaczono dla tego terenu funkcję drogi wewnętrznej. Komisja Kultury i Nauki Rady Miasta Poznania pozytywnie zaopiniowała powyższą propozycję. Rada Osiedla Stare Winogrady pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Skutki finansowe podjęcia przez Radę Miasta Poznania uchwały dotyczyć będą kosztów oznaczenia zaułka tablicami z jego nazwą” .

Jest zatem „takie miejsce w Poznaniu, zaraz obok naszej szkoły i teatru. Po lewej stronie nasz płot, po prawej stronie – trochę zieleni i dom, z tyłu – Cytadela. Pod stopami – dróżka. I ta właśnie dróżka od wczoraj ma swoją nazwę: ZAUŁEK ŁEJERÓW. Dziękujemy Ci Rado Miasta Poznania” głosi wpis na stronie facebook szkoły z dnia 12 maja 2021 roku. Stosowną uchwałę podjęła bowiem Rada Miasta Poznania podczas XLVI sesji, a „nadworny” pisarz „łejerski” – Marcin Przewoźniak – o którym Jerzy Hamerski mówi zawsze „Chotomska w spodniach”, napisał o tym poznańskim „fyrtlu” w tekście piosenki:

„Zaułkiem na szagę”:

„Tu brzęczy oaza naszego Pegaza
i teatr, gdzie muza nie nudzi.
Za płotem się wiara
napina i stara,
by dzieci uskrzydlić na ludzi.

Ref.
A skrócik – zaułek się tędy – owędy
w te pędy… i tędy – owędy…
Na szagę, zaułkiem, za szkołę.
Dopiero:
podsłuchać, co widać,
podpatrzeć, co słychać,
pomachać zza płota Łejerom.

Bez lipy pod lipą
pomysły się sypią,
siwieje planeta parkowa.
A scena cierpliwa
butami obrywa
od nowych pokoleń, od nowa.

Ref.
A skrócik – zaułek się tędy – owędy (…)
Zaułkiem gdy trzeba,
lecz życia nie przegap.
I mądrze do rana przegadaj.
Świat ciągle się zmienia.

Ty upchnij w kieszeniach,
co chcesz na pamiątkę od świata” .

Tak jak cała pedagogika „łejerska”, tak i szkoła założona przez parę Druhów jest niezwykła, pełna pomysłodawców nietuzinkowych inicjatyw, których celem jest stworzenie dzieciom przyjaznej przestrzeni edukacyjnej przepełnionej fantazją, i tak np. po zakończeniu pandemii:

„Na świetny pomysł przywitania uczniów w szkole po długiej nieobecności wpadli nauczyciele poznańskiej Szkoły Podstawowej nr 83 «Łejery». Dyrekcja placówki wspólnie z nauczycielami przygotowała dla uczniów jajecznicę z 300 jaj. – Po tym jak dowiedzieliśmy się od rodziców, że dzieci boją się powrotu do szkół, postanowiliśmy przygotować dla nich taką niespodziankę – mówi dyrektor szkoły”

Ale edukacja w placówce odbywa się także poprzez doświadczanie, o czym świadczy m. in. inicjatywa, o której czytamy w Głosie Wielkopolskim z dnia 23 kwietnia 2018 roku:
„Rok 2018 uchwalony został Rokiem Geografii. Nie ma lepszego sposobu na obchody 100-lecia polskiej geografii i 100 lat istnienia Polskiego Towarzystwa Geograficznego. Nauczyciele i dyrekcja szkoły Łejery oficjalnie otworzyli stację meteorologiczną dla dzieci. Stacja została zbudowana za pieniądze zdobyte w konkursie grantowym inicjatyw edukacyjnych ENEA Akademia Talentów. Projekt autorstwa trójki uczniów Kornelii Furmaniak, Jana Chałupki, Mateusza Stachowiaka i Jakuba Domańskiego zajął drugie miejsce w kategorii «nauka»”

Jerzy Hamerski za swoją działalność edukacyjno – kulturalną otrzymał wiele nagród, w tym także m. in. Nagrodę Prezydenta RP za twórczość dla dzieci i młodzieży „Sztuka Młodym” wręczoną Druhowi w grudniu w 2003 roku. Na stronie prezydent.pl czytamy o Jerzym następującą informację: „Jerzy Hamerski Postać «kultowa» w Poznaniu i nie tylko tam. Pedagog i artysta. Wielki pasjonat, który całe swoje życie zawodowe oddał sprawie edukacji przez sztukę. Założyciel i twórca teatru dziecięco-młodzieżowego i szkoły pod wspólną nazwą «Łejery». Od kilku pokoleń zaraża dzieci miłością do teatru, pracuje z najmłodszymi w myśl idei, że sztuka czyni ludzi lepszymi i mądrzejszymi. Ma na koncie, zwieńczoną szeregiem znakomitych i popularnych programów, współpracę z Telewizją Polską, dzięki której takie hasła jak «Wyłącz telewizor, włącz się sam!», czy «Śpiewanki rodzinne» – idea familijnego śpiewania, wyszły daleko poza samą szkołę”.

Należy także podkreślić, iż czerwcu 2024 roku Jerzy Hamerski zasilił grono Międzynarodowej Kapituły Order Uśmiechu .

Pedagogika „łejerska” opiera się na następujących założeniach wyrażonych przez współuczestników (trzy podmioty) procesu edukacji, a zawartych, w nieco innym jednak brzmieniu w preambule „Małej Konstytucji Łejerskiej”:

1. Dzieci:

2. „Łejerscy” nauczyciele:

3. Rodzice „łejerscy”:

 

Szkoła według założeń pedagogiki „łejerskiej” ma pomóc rodzicom w wychowaniu mądrych i dobrych ludzi – optymistycznych, śmiałych, tolerancyjnych i pełnych twórczej energii oraz dobrej woli, słowem – ludzi wolnych, świadomych obywateli .

Niniejsza publikacja, której kolejne odsłony pojawiać się będą sukcesywnie na stronie Stowarzyszenia, podejmuje szczególnie ważny temat, bowiem pedagogika „łejerska” w 2025 roku obchodzić będzie jubileusz 50 – lecia jej istnienia. Te 50 lat okupione było wieloma trudami, wiązało się z licznymi wyzwaniami, dzięki pokonaniu których pedagogom „łejerskim” udało się stworzyć unikatową w skali kraju, a rozpoznawalną także poza jego granicami markę edukacyjną. Symbolem pedagogiki „łejerskiej” jest pegaz – skrzydlaty konik, który towarzyszy Jerzemu Hamerskiemu od lat. Jest on nie tylko natchnieniem poetyckim Druha Jerzego, ale także, w czasach kiedy Polska znajdowała się w strefie wpływów Związku Radzieckiego, a komuniści „kneblowali” ludziom „usta” i „przyćmiewali” umysły, utwór „Nasz konik” dodawał otuchy, wiary i pozwalał Jerzemu oraz jego przyjaciołom na zachowanie wszystkich tych wartości, które były dla nich najważniejsze. Piosenkę „Nasz konik” do dzisiejszego dnia śpiewają z entuzjazmem wszyscy – zarówno byli, jak i aktualni uczniowie Szkoły Podstawowej nr 83 w Poznaniu, „łejerscy” „wzbogacacze”, entuzjaści i „Otwarci”, którzy poprzedzali bezpośrednio „Łejery”, a w zasadzie torowali drogę do ugruntowania się koncepcji pedagogiki „łejerskiej”.

Jerzemu Hamerskiemu od początku towarzyszył teatr, twierdzi on nawet, że urodził się w teatralnym kostiumie, co zostanie wyjaśnione w jednym z rozdziałów niniejszego opracowania. Ponieważ „Łejery” wywodzą się właśnie z drużyn teatralnych i gromadnych teatrów dziecięcych, warto zaznaczyć, że dla Druha Jurka oraz Druhny Elżbiety Drygas, która związała swoje losy z „Łejerami” jak tylko pierwszy raz spotkała charyzmatycznego Jerzego, który podzielił się z nią swoją pasją i nie było odtąd chwili, by nie współdziałali, teatr jest „duszą” pedagogiki „łejerskiej”. Jak zaznaczają bohaterowie niniejszego opracowania:

Wszystkie sztuki spotykają się w teatrze, w końcu jak pisze Tove Janson w „Lecie Muminków:

„Teatr jest najważniejszą rzeczą na świecie,
gdyż tam pokazuje się ludziom,
jakimi mogliby być,
jakimi pragnęliby być,
choć nie mają na to odwagi,
i jakimi są”